Rolnicy z Lubelszczyzny zaprotestowali przeciwko skandalicznie niskim cenom truskawek w skupach. Wskazali, że oferowane ceny nie pokrywają nawet kosztów produkcji. W dodatku tegoroczna sytuacja rolników jest bardzo trudna ze względu na pogodę, która w ostatnim czasie przyczyniła się do zniszczenia upraw.
Katastrofa rynku truskawek. Plantatorzy z Lubelszczyzny postanowili zaprotestować przeciwko skrajnie niskim cenom truskawek w skupach. Zalokowali ulicę Przemysłową w Opolu Lubelskim, przy której znajdują się skupy i magazyny spożywcze.
Jak wynika z doniesień plantatorów, ceny truskawek w skupach osiągnęły poziom poniżej 4 zł za kilogram. Takie kwoty nie wystarczą na pokrycie kosztu produkcji, który wynosi około 4,80 zł za kilogram. Protestujący wskazują, że truskawki w skupach powinny kosztować przynajmniej 6-7 zł za kilogram. W przeciwnym razie produkcja owoców jest nieopłacalna.
Sytuacji plantatorów z pewnością nie poprawia masowy import truskawek zza granicy, w tym głównie – a jakże – z Ukrainy. Na domiar złego ostatnimi czasy w wielu rejonach Polski spadł grad, który zniszczył znaczne części upraw.
Polecamy również: Ukraina domaga się od Szwecji przekazania myśliwców Grippen
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!