Filipiński parlament przeważającą większością zagłosował “za” przedłużeniem (do końca roku) stanu wojennego na wyspie Mindanao na południu kraju. W regionie trwa islamistyczna rebelia.
216 spośród łącznie 321 członków obu izb Kongresu, podczas nadzwyczajnego posiedzenia zagłosowało za przedłużeniem stanu wojennego. 18 członków było przeciwnych. Nie radzą sobie z islamistami.
– Parlament przychylił się tym samym do prośby prezydenta Rodrigo Duterte – ogłosił przewodniczący Izby Reprezentantów (izby niższej parlamentu) Pantaleon Alvarez.
Szef sztabu generalnego filipińskiej armii Eduardo Ano ostrzegł w parlamencie, że “islamscy ekstremiści mogą zaatakować inne miasta na południu kraju poza Marawi, gdzie od dwóch miesięcy toczą się walki sił rządowych z islamistami”.
Źródło: republika.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!