Wbrew doniesieniom mediów rosyjskich w Ałmaach walki wciąż trwają. Z kolei w mieście Aktau mieszkańcy zabarykadowali drogę prowadzącą do lotniska. Oznajmili, że nie chcą u siebie rosyjskich żołnierzy. Zapowiedzieli, że stawią opór, jeśli do miasta wkroczą wojska rosyjskie.
W największym mieście Kazachstanu, leżących w południowo wschodniej części kraju, wbrew doniesieniom rosyjskich mediów, wciąż trwają gwałtowne walki.
🔴 Kazakistan'ın Almatı kentinde yoğun çatışmalar yaşanıyor. pic.twitter.com/LAbqIZVKq1
— Conflict (@ConflictTR) January 6, 2022
Z kolei w mieście Aktau, na zachodzie kraju, mieszkańcy zabarykadowali drogę prowadzącą do lotniska. Oznajmili, że nie chcą u siebie rosyjskich żołnierzy. Zapowiedzieli, że stawią opór, jeśli do miasta wkroczą wojska rosyjskie.
Kazakistan'da Aktau şehrinde protestocular havaalanına giden yola Rus birliklerine karşı barikat kurdu.
Rus askerlerini istemediklerini duyuran halk, Rus ordusu şehre gelirse karşı koyacaklarını duyurdu. pic.twitter.com/qCCmz6wjhM
— RUSEN || Press (@RusenPress) January 6, 2022
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!