Żołnierze w czwartek całkowicie usunęli z Placu Republiki w Ałmatach, największym mieście Kazachstanu, uczestników zamieszek. Korespondent TASS przekazał, że wielu demonstrantów rozbiegło się po pierwszych strzałach żołnierzy.
Świadkowie mówią o zabitych i rannych. Oficjalnych informacji o zabitych nie ma. Według kanału TV Chabar-24 demonstrujących usunięto także z siedziby miejskiej administracji i rezydencji głowy państwa. Na placu pozostała duża liczba żołnierzy, a także sprzęt wojskowy.
🇰🇿Almatı meydanında çatışmalar halen devam etmekte. Güvenlik güçleri ile Göstericiler arasında şiddetli çatışmalar yaşanıyor. Bazı araçlar alev almış durumda. pic.twitter.com/YMKAlaSedE
— Middle East News (@MiddleastN) January 6, 2022
Miasto spowite jest gęstą mgłą. Z rejonu Placu Republiki dochodzą rzadkie odgłosy strzałów. Niektórzy uczestnicy zajść wciąż znajdują się na pobliskich ulicach. Jeśli podchodzą zbyt blisko placu, wojsko otwiera ogień – relacjonuje TASS.
„Operacja antyterrorystyczna” w Ałmatach, trwają walki uliczne
Do Kazachstanu tymczasem przybywają pododdziały wojsk rosyjskich i sojuszniczych. Z prośbą o przysłanie wojsk zwrócił się do przywódców państw Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew.
Российские десантники и спецтехника в эти минуты готовятся к отправке в составе сил #ОДКБ в #Казахстан.
видео: РИА Новости pic.twitter.com/pZLEwjYyBz— TRT на русском (@TRTRussian) January 6, 2022
Czytaj też:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!