Kilkadziesiąt tysięcy zwolenników niepodległości Katalonii starło się w nocy z wtorku na środę z oddziałami szturmowymi policji.
Najpoważniejsze starcia miały miejsce w głównych miastach regionu: Barcelonie, Tarragonie, Leridzie, Sabadell i Geronie. Demonstranci obrzucali funkcjonariuszy świecami dymnymi i podpalali kosze na śmieci oraz improwizowane barykady.
Na ulicach tych miast protestowało ponad 20 tys. separatystów, z których ponad połowa w Barcelonie. Już wieczorem doszło tam do pierwszych potyczek demonstrantów z policją. Protestujący rozpalali na ulicach ogniska, palili kontenery na śmieci oraz rzucali różnymi przedmiotami w funkcjonariuszy. Mundurowi użyli pałek.
#Riots #Barcelona #Catalonia #CataloniaBurns pic.twitter.com/8a5mV3xBvx
— Quixote Globe (@quixoteglobe) October 15, 2019
Po północy część konfrontacji z policją przeniosła się w pobliże sześciu blokowanych przez separatystów arterii stolicy Katalonii. Tam również policja użyła pałek.
W nocy doszło do ulicznych starć separatystów z policją również w Leridzie, Tarragonie oraz w Geronie. Dominujących wśród manifestantów bojówkarzy z Rad Obrony Republiki (CDR) wsparli tam studenci.
/TVP Info, fot. BBC/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!