Dzień 1 maja dla hord anarchistów stał się okazją do urządzenia w Paryżu wielkiej demolki. Pewnie zastanawiacie się, z jakich środowisk wywodzą się biorący udział w zamieszkach zadymiarze. Otóż wygląda na to, że przynajmniej w sporej części są to znudzeni życiem, rozpieszczeni brakiem codziennych problemów i bogactwem młodzi ludzie, których rodzice zajęci są karierą zawodową i zarabianiem wielkich pieniędzy i nie mający w związku z tym czasu na rozmowę ze swymi pociechami, które w poszukiwaniu mocniejszych wrażeń niszczą, co im się znajdzie na drodze…
Paryż. Przed sądem trójka anarchistów zatrzymanych 1 maja. Córka dyrektora finansowego, syn naukowca z CNRS (franc. PAN) i 29-letni absolwent elitarnej École Normale z pensją 4200€ czyli 3-4 razy tyle, co pracownicy spalonego McDonalda. Proces za miesiąc. https://t.co/bblrb0vopw
— Adam Gwiazda (@delestoile) 4 maja 2018
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!