Jak możemy przeczytać na portalu kresy.pl wystawa połączona z performance’m o feministycznej treści wywołała burzę w Biszkeku. Głos zabrał sam minister kultury.
Minister kultury Kirgistanu Azamat Dżamankulow ogłosił, że powoła specjalną komisję, która ma wyjaśnić jak to się stało, że w Muzeum Narodowym Sztuk Pięknych doszło do „skandalicznej wystawy”. Dżamankulow uznał, że wystawa sprowadzała się do „kampanii z nagą kobieta pod flagą feminizmu” – zacytował w poniedziałek portal BBC.
Dżamankulow powiedział też, że dyrektorka Muzeum Mira Dżangaraczewa została już zwolniona ze stanowiska. Do informacji tej odniosła się już sama Dżangaraczewa, która napisała na Facebooku, że sama złożyła dymisję wobec „agresywnej reakcji ze strony sił narodowo-patriotycznych”. Pozwoliła też sobie na uwagę, że reakcja ta „została zainicjowana przez ludzi, którzy nigdy nie byli w muzeum”.
Wystawa jaką Dżanfaraczewa zaprosiła do kirgiskiego Muzeum Narodowego składała się z prac 56 twórców z 22 krajów. Miała być wystawiana w Biszkeku przez 17 dni. Miała upamiętniać 17 kobiet, które zginęły w 2016 r. pracując w magazynie w Moskwie. Większość z nich stanowiły obywatelki Kirgistanu. Według byłej już dyrektorki Muzeum wystawa dotyczyła problemu przemocy wobec kobiet.
Składała się ona nie tylko z obrazów lub takich czy innych instalacji, ale też performance’ów ogrywanych przez kobiety. Niektóre były roznegliżowane. I właśnie to wywołało największe protesty.
Parlamentarzystka Machabat Mawlianowa skomentowała na Facebooku, że ci z pracowników Muzeum Narodowego, którzy dopuścili do tego rodzaju wystawy „nie mają moralnego prawa pracować” w nim nadal. „Nasze kirgiskie kobiety powinny odbierać tradycyjną edukację” – jak stwierdziła – „Naród kirgiski stracił swoją tożsamość etniczną w ciągu ostatnich 30 lat usprawiedliwiając globalizacją takie wydarzenia jak te”.
„Na wystawie są hasła o małżeństwach homoseksualnych. Uważamy, że te hasła są sprzeczne z konstytucją. Powinniśmy sprawdzić, czy nieletni wchodzili do muzeum, kiedy występowała naga kobieta. Jeśli do budynku wchodzili nieletni, zostanie to uznane za propagandę pornografii” – powiedział z kolei działacz społeczny Ajbek Busurmankulow. Jednak inna parlamentarzystka Elwira Surabaldijewa wyraziła swoją solidarność ze zwolnioną dyrektorką, podobnie jak była prezydent kraju Rosa Otunbajewa.
Tam się nie patyczkują…
Źródło: kresy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!