Nowi właściciele Wisły Kraków cały czas nie przesłali pieniędzy na konto klubu – piszą w komunikacie dotychczasowi właściciele klubu, Towarzystwo Sportowe Wisła Kraków. Nie wiadomo, co się stało z inwestorami. Stowarzyszenie oczekuje wyjaśnień – informuje Radio RMF.
Przelew nie dotarł, inwestor wyjechał a pod Wawelem zagościł chaos. Tak można podsumować to, co obecnie dzieje się w Wiśle Kraków. Do wczoraj inwestorzy mieli przelać na konto klubu 12 milionów złotych, które miały być przeznaczone na pokrycie najpilniejszych długów. Do północy przelewu nikt nie potwierdził, a potencjalny większościowy udziałowiec – Vanna Ly – poleciał do Nowego Jorku.
Stowarzyszanie TS Wisła wydało oświadczenie w którym pisze, że oczekuje wyjaśnień od nowych właścicieli.
Do tej pory potwierdzenie przelewu nie dotarło do Zarządu TS "Wisła" Kraków. Oczekujemy na wyjaśnienia właścicieli Wisły Krakow SA. Dbając o pozytywne rozwiązanie sprawy i założenia umowy, dalsze komunikaty pojawią się w poniedziałek 31 grudnia.
— TS Wisła Kraków (@TSWislaKrakow) 29 grudnia 2018
Jeśli pieniądze nie pojawią się po weekendzie, to za 2 tygodnie może rozpocząć się wielki exodus piłkarzy z klubu. Zawodnicy, którzy nie dostali wypłat, będą mogli rozwiązywać kontrakty z winy klubu. Najszybciej może odejść obrońca Zoran Arsenić, który – według portalu kibiców Wisły – złożył wezwanie do zapłaty już 2 tygodnie temu.
/rmf24.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!