„Jedziemy na Marsz Niepodległości. Po haniebnej i antypolskiej decyzji Hanny Gronkiewicz-Walz podjęliśmy decyzję, że będziemy oficjalnie uczestniczyć w biało-czerwonym marszu. Proszę wszystkich Klubowiczów o wzięcie udziału w Marszu Niepodległości. Pokażemy wszystkim zaprzańcom, że jesteśmy razem, że razem obronimy Polskę przed ludźmi, którzy mówią, że Polskość to nienormalność”.” – czytamy w sms-e rozsyłanym do przewodniczących Klubów Gazety Polskiej.
„Szanowni Państwo, poszukujemy osób do straży sektora klubowego 11 listopada na Marsz Niepodległości. Chętnych prosimy o zgłaszanie się do p. […], przewodniczącego Klubu GP Warszawa-Bielany-Żoliborz, który jest odpowiedzialny za służbę porządkową w naszym sektorze. Szczegółowe informacje prześlemy w późniejszym czasie” – czytamy w kolejnym sms-e.
Oczywiście Kluby Gazety Polskiej skrzykiwane są nie na marsz organizowany przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości, ale na marsz rządowy. Tymczasem Wirtualna Polska straszy, że uczestnicy Marszu Niepodległości:
Jak policja i wojsko ma zamiar odróżniać uczestników #MarszNiepodelgłości od #MarszBialoCzerwony? https://t.co/bbOUymq0xZ
— Krzysztof Bosak ?? (@krzysztofbosak) 9 listopada 2018
Na razie jednak wciąż trwają rozmowy, by pogodzić oba marsze – rządowy i społeczny:
OFICJALNIE ?
Zostały wznowione rozmowy negocjacyjne z kancelarią premiera i MON.
Polska to rzecz święta – tego się trzymajmy ??— Tomasz Kalinowski (@kalinowski__) 9 listopada 2018
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!