Pasażerka samolotu linii easyJet lecącego z Tel-Awiwu do Londynu nie mogła zająć zakupionego przez nią miejsca, a wszystko przez siedzącego obok ortodoksyjnego Żyda, który nie chciał podróżować obok kobiety.
Brytyjska pasażerka pozwała linie lotnicze easyJet na kwotę 20 tysięcy funtów za to, iż w czasie podróży z Tel-Awiwu do Londynu nie mogła zająć miejsca, które miała wykupione. Kobietę poproszono o jego zmianę na żądanie innego z pasażerów.
Tym był ortodoksyjny Żyd, podróżujący wraz z synem, który nie chciał siedzieć koło 38-letniej kobiety. Dobór miejsca nie był losowy, a Melanie Wolfson wcześniej dopłaciła do tego, by móc siedzieć przy przejściu. Mężczyzna z synem zajęli miejsce środkowe i przy oknie.
Syn mężczyzny znalazł pasażera, który był gotów zamienić się z kobietą, ta jednak się nie zgodziła. Interweniowała obsługa, która poprosiła Wolfson o ustąpienie z wykupionego przez nią miejsca. Za to miała otrzymać darmowy napój.
Kobieta nie chciała jednak się zamieniać i dopiero po dłuższej dyskusji ze stewardami, którzy ulegli prośbom ortodoksyjnych Żydów, przesiadła się. Obsługa poinformowała ją, iż takie praktyki…są bardzo częste.
Kobieta napisała kilka skarg do zarządu linii, te jednak pozostały bez odpowiedzi. Teraz 38-letnia Melanie Wolfson składa pozew przeciwko liniom easyJet.
/nczas.com, fot. Twitter: Oren Kessler/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!