– Izraelski buldożer zniszczył wieżę kontrolną bazy misji pokojowej UNIFIL w Libanie – przekazał rzecznik prasowy jednostek ONZ, Andrea Tenenti. To kolejny tego typu atak ze strony żydowskich nazistów.
Kolejny atak Żydów na żołnierzy ONZ w Libanie. Rzecznik misji Andrea Tenenti poinformował o sprawie podczas rozmowy na żywo w programie “Che tempo che fa” we włoskiej telewizji. Izraelski buldożer miał zniszczyć nie tylko wieżę obserwacyjną, lecz także ogrodzenie placówki ONZ. Jak podkreślił, choć władze Izraela apelowały do UNIFIL o wycofanie się ze swych pozycji w południowym Libanie, to jednostki postanowiły tam pozostać i nadal pełnić służbę. Jak twierdzą, mają na to mandat Rady Bezpieczeństwa ONZ.
– Ataki na błękitne hełmy to czyn, który należy stanowczo potępić – oświadczył Tenenti. Wyraził też opinię, że międzynarodowa obecność w Libanie jest konieczna, choćby po to, by choć częściowo powstrzymać żydowskie bestie przed dokonywaniem kolejnych zbrodni wojennych na cywilach. – Ważne jest to, by pozostać i pomagać ludności cywilnej – wskazał rzecznik.
UNIFIL podkreśla, że ostatni atak żydowskich nazistów było to “celowe działanie” i “rażące naruszenie prawa międzynarodowego”.
Przypomnijmy: W ubiegłą środę, siły ONZ stacjonujące w Libanie poinformowały, że Żydzi ostrzelali jedną z ich pozycji w południowej części kraju. Chodziło o obszar, nad którym kontrolę ma batalion irlandzko- polski. To nie był pierwszy tego typu incydent. Wcześniej doszło do ostrzelania trzech stanowisk UNIFIL przez izraelskie czołgi. Dwóch żołnierzy misji zostało rannych na jednym ze stanowisk, gdy pocisk trafił w wieżę strażniczą przy sztabie batalionu, położonym w Nakorze.
NASZ KOMENTARZ: Gdyby jakikolwiek inny kraj świata atakował żołnierzy ONZ, zostałby gremialnie potępiony oraz szykowano by przeciwko niemu inwazję pod szyldem ONZ i NATO. Po raz kolejny okazuje się, że Żydom wolno więcej.
Polecamy również: Kilkadziesiąt nowych ofiar żydowskich zbrodniarzy w Gazie
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!