Włoski kurort nadmorski Rimini okrył się po raz kolejny złą sławą. Wszystko za sprawą brutalnego gwałtu, którego miał dokonać 37-letni obywatel Bangladeszu na 26-letniej turystce z Danii.
Agresor jest już w rękach służb – informują włoskie media. Udało się go pojmać po policyjnej obławie, dzięki zeznaniom samej ofiary i naocznego świadka napaści.
Ofiarą gwałtu jest 26-letnia Dunka, która po kłótni z partnerem sama przemierzała uliczki miasta. W pewnym momencie kobietę miał zaczepić jej przyszły oprawca, który podawał się za ulicznego sprzedawcę.
Następnie wydarzenia potoczyły się bardzo szybko. 37-letni imigrant z Bangladeszu zaciągnął kobietę w pobliskie krzaki. Tam zgwałcił.
Kobieta próbowała krzykiem wezwać pomocy. Usłyszał je mężczyzna, który pobiegł w kierunku jej głosu. Niestety nie zdołał go zatrzymać; 37-letni agresor zbiegł.
Krótko po wydarzeniach rozpoczęła się obława służb. Gwałciciela zatrzymano. Wkrótce zostaną mu przedstawione zarzuty. Zdaniem włoskich śledczych napastnik był już w przeszłości skazywany za napaści na tle seksualnym.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!