Konserwatywny aktywista Robby Starbuck nakłonił sieć Lowe’s do wycofania się z polityki kadrowej, opartej na neołysenkistowskim podejściu do płci oraz rezygnacji z datków na rzecz skrajnie lewicowego aktywizmu.
Kolejny koncern wycofuje wsparcie dla skrajnej lewicy. Po sukcesie jakim niewątpliwie było nakłonienie do porzucenia wokeizmu-genderyzmu przez firmy Tractor Supply, Jack Daniel’s i John Deere, na dobrą stronę mocy przechodzi duża sieć sprzedaży detalicznej sprzętu komputerowego Lowe’s.
Starbuck ogłosił sukces w serwisie X. Jak napisał, szefostwo Lowe’s powiadomiło go o zmianach swojej polityki i wystąpieniu przeciwko uskutecznianej dotychczas, skrajnie lewicowej agendzie korporacyjnej.
W szczególności, koncern ma zaprzestać uczestnictwa w systemie kredytów społecznych Corporate Equality Index, promowanym przez sodomicką grupę nacisku Human Rights Campaign (HRC), zaprzestanie przekazywania datków na rzecz organizacji genderowskich oraz wspierania wydarzeń powodujących podziały społeczne. Ma też rezygnować z polityki kadrowej, opartej na genderowskim podejściu do płci. Zasugerowano także, że nastąpią dalsze reformy.
„Zmuszamy teraz wielomiliardowe organizacje do zmiany swojej polityki, nawet bez publikowania informacji. Robią to wyłącznie w wyniku strachu, że będą kolejną firmą, którą ujawnimy” – napisał Starbuck. „Wygrywamy i krok po kroku przywrócimy rozsądek w korporacyjnej Ameryce” – dodał.
Big news: I messaged @Lowes executives last week to let them know that I planned to expose their woke policies. This morning I woke up to an email where they preemptively made big changes.
Here are the changes:
• Ending participation in the @HRC’s woke Corporate Equality Index… pic.twitter.com/qOUr2JLGV7
— Robby Starbuck (@robbystarbuck) August 26, 2024
W ostatnich latach skrajnie lewicowi aktywiści wykorzystywali dogmaty „różnorodności, równości i włączenia” (DEI) oraz standardy „środowiska, społeczeństwa i zarządzania” (ESG), aby zachęcić główne amerykańskie korporacje do zajęcia przychylnego stanowiska w kwestiach politycznych i kulturowych, takich jak sodomia, genderyzm, stosunki rasowe, zielony komunizm i aborcja.
Reakcje klientów na taką aktywność koncernów przełożyły się na problemy biznesowe takich firm jak Disney, Bud Light, Target, Tractor Supply, John Deere i Jack Daniel’s. Trzy ostatnie z nich porzuciły znaczną część swojego lewicowego aktywizmu korporacyjnego w wyniku głośnych kampanii Starbuck’a.
NASZ KOMENTARZ: Istnienie odważnych osób pokroju Robby Starbucka dowodzi, że cywilizacja zdrowego rozsądku jeszcze nie upadła. Dzięki takim ludziom wciąż mamy szansę odwrócić niekorzystne trendy i pokonać lewicowe, neołysenkistowskie zło. Niestety, trudno oprzeć się wrażeniu, że ostatnie wolty amerykańskich korporacji są wynikiem głównie ich strat finansowych oraz niepewności, związanej z możliwą wygraną wyborczą Donalda Trumpa.
Polecamy również: Wielka Brytania zakazuje “tranzycji” dzieci
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!