Policjanci z Myślenic zatrzymali pojazd na ukraińskich numerach rejestracyjnych. Tym razem czynności związane z kolizją drogową z udziałem tzw. “uchodźcy wojennego” nie zakończyły się jednak wykazaniem, że przekraczał prędkość, czy był pod wpływem alkoholu. 30-letni Ukrainiec, który powinien właśnie walczyć o swój kraj w Donbasie, lub nacierać w obwodzie kurskim, dysponował sfałszowanym prawem jazdy.
“Uchodźca” został zatrzymany. Teraz o jego losie zadecyduje sąd. Za posługiwanie się fałszywym dokumentem, grozi mu nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.
Ukraińcy coraz częściej decydują się na wykorzystanie fałszywych dokumentów, aby ukryć fakt przeterminowanego pobytu oraz pobierać zasiłki w różnych państwach. Doświadczenie mundurowych i współpraca międzynarodowa służb pozwala jednak na szybkie wykrycie takich prób. Funkcjonariusze są już poinformowani o tych praktykach, dlatego też zwracają szczególną uwagę na autentyczność dokumentów.
NASZ KOMENTARZ: Wszystko wskazuje na to, że nasila się proceder wykorzystywania przez Ukraińców fałszywych dokumentów tożsamości. Pytanie brzmi, kto im te dokumenty fałszuje i czy trop wiedzie tylko do skorumpowanych urzędników ich dzikiego kraju z trzeciego świata, czy mamy do czynienia z jakąś międzynarodową mafią.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!