Polska nadal traci unijne fundusze w związku z orzeczeniem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. – Polska złożyła wniosek o wstrzymanie naliczania kar za Izbę Dyscyplinarną – przekazał Szynkowski vel Sęk.
W czwartek 27 września Polska straciła 30 mln euro z unijnych funduszy – poinformowała w piątek korespondentka RMF FM w Brukseli Katarzyna Szymańska-Borginon. Komisja Europejska obarczyła Polskę kolejną, siódmą, transzą kar w związku niewykonaniem orzeczenia TSUE w sprawie Izby Dyscyplinarnej SN.
– Uważamy, że ta kary po wejściu w życie ustawy nie powinny być naliczane. Mamy do czynienia z pierwszą oceną przez KE czasu po wejściu w życie tzw. ustawy prezydenckiej – tłumaczył niedawno minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk. Z obozu PiS dochodziły również doniesienia, że Polska zamierza złożyć wniosek ws. kar.
Teraz Szynkowski vel Sęk potwierdził, że wniosek został złożony. – Ja zapowiadałem, że będziemy składać wniosek o wstrzymanie przez Komisję Europejską naliczania tych kar za Izbę Dyscyplinarną SN, bo dzisiaj nie ma uzasadnienia, żeby te kary zostały naliczane. Jest nowa sytuacja prawna, weszła w życie tak zwana ustawa prezydencka, są praktyczne skutki realizacji ustawy prezydenckiej. Ten wniosek został wczoraj złożony przez nas, właśnie z tą bogatą argumentacją wskazującą na nowe okoliczności prawne. Będziemy oczekiwać na odpowiedź ze strony Komisji Europejskiej– powiedział Szymon Szynkowski vel Sęk w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w „Graffiti” Polsat News.
Jego zdaniem po wejściu w życie ustawy i jej praktycznej realizacji od momentu wejścia w życie, “te skutki, które Komisja Europejska oczekiwała, że zostaną zrealizowane w wyroku TSUE, zostały wykonane”. Jak zapewnił, zostało to”dość bogato” opisane w argumentacji. – W związku z tym liczylibyśmy, że już za ten okres od 15 lipca nie będą naliczane kary– podkreślał.
Minister wyraził też nadzieję, że Komisja Europejska zacznie poruszać się w ramach traktatów. – Polska porusza się w ramach traktatów, realizuje zobowiązania wobec Komisji Europejskiej, także te ustalenia związane z rozmowami wcześniej z KE zostały zrealizowane w ustawie prezydenckiej. Teraz czas na ruch ze strony instytucji europejskich. Chcielibyśmy, żeby tu nie było zbędnej zwłoki – mówił.
/dorzeczy.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!