Chyba nikt nie może mieć wątpliwości, że Unia Europejska jest dziś narzędziem w rękach niemieckich imperialistów, dla których Polska to kolonia przeznaczona do bezwzględnej eksploatacji. Skończył się czas paciorków, którą to rolę pełniły fundusze unijne, którymi maniono Polaków, teraz nadeszła pora na bezwzględną eksploatację. Praworządność, którą wycierają sobie nieustannie twarz eurokraci, stała się pustym frazesem, za którym kryje się brutalny dyktat.
Wczoraj Komisja Europejska wysłała Polsce drugi list ws. kar za funkcjonowanie kopalni Turów, które odliczy od unijnych środków przyznanych Polsce w ramach Funduszu Odbudowy. Co z tego, że Polska zawarła z Czechami ugodę – w Berlinie i Brukseli nikogo stan faktyczny nie obchodzi.
Korespondentka Polsat News w Brukseli Dorota Bawołek przekazała, że we wtorek wieczorem Komisja Europejska wysłała do Warszawy drugi list informując, że za 10 dni potrąci kolejne 15 mln euro z unijnych funduszy w związku z niezapłaceniem kar za kopalnię Turów. W tym drugim przypadku chodzi o kary za okres 20 października -18 listopada.
„To oznacza, że w sumie Polska otrzyma o 30 mln euro (+ karne odsetki) mniej niż powinna” – dodała dziennikarka. Bruksela zapowiedziała bowiem, że należności odbierze potrącając Polsce pieniądze przyznane w ramach unijnego budżetu, a nasz kraj może stracić 15 milionów euro.
Komisja Europejska dziś wieczorem wysłała drugi list do Warszawy informując, że za 10 dni potrąci kolejne 15 mln euro z unijnych funduszy (za drugi okres kar naliczonych za Turów 20.X-18.XI) To oznacza, że w sumie Polska otrzyma o 30 mln euro (+ karne odsetki) mniej niż powinna.
— Dorota Bawolek (@DorotaBawolek) February 8, 2022
/dorzeczy.pl, twitter/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!