Jak donosi portal nczas.com Kazimierz Marcinkiewicz się załamał. Jego była żona Izabela Olchowicz doprowadziła do tego, że komornik zajął jego mieszkanie. Wszytko przez ogromny dług alimentacyjny. Mieszkanie „zostało zajęte w celu egzekucji długu alimentacyjnego”.
Saga o kłótniach i niesnaskach pomiędzy byłym premierem i niespełnioną poetką trwa już od dawna. Kłótnia toczy się oczywiście o pieniądze a mówiąc konkretniej o zaległe alimenty, których były premier poetce z Brwinowa nie płaci.
Teraz komornik wziął się do roboty i żarty się skończyły. Marcinkiewicz zapowiedział pozew przeciwko byłej żonie, którą oficjalnie nazywa „stalkerką” i zarzuca jej sprokurowanie wypadku samochodowego co za tym idzie także wymuszenia alimentów.
Przypomnijmy – według Isabel rozbiła się ona samochodem o barierki jadąc zdenerwowana na spotkanie z byłym premierem. To właśnie ze względu na incydent doznała kontuzji, przez którą nie można podjąć żadnej pracy, a w związku z tym zażądała od byłego już męża wysokich alimentów. Te zostały przyznane przez sąd, jednak zdaniem Kazimierza Marcinkiewicza niesłusznie.
„Pani Stalkerka miała wypadek w grudniu 2014 roku, nie spiesząc się na spotkanie ze mną, tylko przeciwnie, jechała prawie pustymi Al. Jerozolimskimi w stronę Pruszkowa, nie do centrum, gdzie na nią czekałem. Jak zeznał kierowca jadący za nią, jechała najwyżej 50 km/h i sama wjechała w barierki. Sprokurowała ten wypadek do czego przyznała się mi w szpitalu i na co są także inne dowody. W tym czasie nie żyłem już z nią od 2 lat” – stwierdził były premier, opisując sytuację na facebookowym profilu.
Jest mała szansa, że telenowela zmierza w końcu do finału. Otóż komornik zajął mieszkanie Marcinkiewicza na Ochocie i wkrótce ma być ono wystawione na licytację komorniczą. Potwierdza to niegdyś miłość dla której premier z ramienia PiS porzucił rodzinne – Isabel.
„Tak, zgadza się. Najpierw mieszkanie było zajęte z tytułu wynajmu, a teraz zajęte w drodze licytacji w celu egzekucji alimentów” – komentuje Isabel i dodaje: „Sprawa jest coraz bliżej finału. Kiedy odzyskam pieniądze, będę mogła w końcu spłacić długi i spać spokojnie.”
Czy jak niespełniona poetka dostanie pieniądze z mieszkania da Kazimierzowi w końcu spokój? Wątpimy.
Przykra sprawa…
Źródło: nczas.com
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!