Marcin Najman przegrał swoją kolejną walkę w formule MMA. Tym razem wojownik spod Jasnej Góry musiał uznać wyższość szefa federacji FEN Pawła Jóźwiaka.
Na gali WOTORE 6 najbardziej medialnym pojedynkiem była bezdyskusyjnie walka Marcina „El Testosterona” Najmana z Pawłem Jóźwiakiem, czyli szefem federacji FEN. Najman to były bokser i kickboxer, trenuje sztuki walki od ponad dwudziestu lat, natomiast dla jego przeciwnika była to pierwsza walka w karierze, wcześniej przez wiele lat trenował rugby.
Najman i Jóźwiak toczyli swoją walkę na specjalnych zasadach. Mimo, że podczas gal WOTORE zawodnicy biją się na gołe pięści, to były bokser oraz szef federacji FEN mieli mocno zatejpowane ręce. Nie były dozwolone też ciosy głową oraz „soccer kicki”.
Walka dwóch mężczyzn nie trwała jednak długo. Najman padł na matę po pierwszym ciosie wyprowadzonym przez Jóźwiaka. Następnie szef federacji FEN natychmiastowo podbiegł do byłego boksera i dobił rywala w parterze. Sędzia nie czekając długo przerwał walkę.
To się wydarzyło naprawdę XD #wotore6 pic.twitter.com/NaFECkFgR4
— Adam Lewicki (@LevyLewicki) October 21, 2022
/tysol.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!