Opuszczenie Zjednoczonej Prawicy przez część polityków Porozumienia z byłym wicepremierem Jarosławem Gowinem na czele może oznaczać utratę większości przez obóz rządowy. Nie jest wykluczone, że w tych okolicznościach w miejsce ludzi Gowina do koalicji rządowej wejdzie Konfederacja. Ponoć rozmowy na ten temat trwają.
Janusz Korwin-Mikke na pytanie Mediów Narodowych, jak odnosi się do ewentualnej koalicji PiS – Konfederacja, miał powiedzieć, że nie jest to wykluczone.
– Nie wykluczam. Wygodniej nam rozmawiać z PiS, niż z Lewicą, to oczywiste. Jako Konfederacja nie mamy ochoty rozmawiać o szerokiej koalicji antypisowskiej – powiedział Janusz Korwin-Mike.
– Jako polityk nigdy nie mówię nigdy. Na razie czekamy na rozwój sytuacji – dodał jeden z liderów Konfederacji.
Ustawa o wyborach korespondencyjnych jest obecnie w Senacie. Do Sejmu wróci 7 maja i wtedy odbędzie się ostateczne głosowanie. Według zapowiedzi Gowina on sam i część posłów Porozumienia nie poprze wyborów korespondencyjnych w maju.
/medianarodowe.com/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!