Litewska spółka kolejowa Lietuvos Geleżinkeliai (LG) i spółka polska Orlen Lietuva podpisały w środę umowę partnerską, która kończy kilkuletni spór dotyczący taryf za przewóz ładunku koleją, rozwiązuje problemy logistyczne rafinerii oraz zwiększy jej rentowność.
– To przełom, który rozwiązuje nasze problemy logistyczne – powiedział podczas konferencji prasowej prezes zarządu i dyrektor generalny Orlen Lietuva Ireneusz Fąfara.
W uroczystości podpisania umowy, którą określa się jako przełomową w stosunkach Litwy i Polski, udział wzięli m.in. premier Litwy Saulius Skvernelis, wicemarszałek polskiego Senatu Adam Bielan, minister transportu Litwy Rokas Masiulis, dyrektor generalny LG Mantas Bartuszka oraz prezes PKN Orlen Wojciech Jasiński.
– To przełomowa uroczystość w naszych relacjach gospodarczych – ocenił po podpisaniu umowy wicemarszałek Bielan. Wskazał, że inwestycja Orlenu na Litwie jest ważna dla obu krajów; w momencie jej realizowania była największą polską inwestycją za granicą (obecnie drugą) i wciąż pozostaje największą inwestycją zagraniczną na Litwie. – Cieszę się, że chmura burzowa, która wisiała nad tą inwestycją, została w wyniku tego porozumienia przepędzona – powiedział wicemarszałek.
Z kolei prezes PKN Orlen podczas konferencji prasowej wyraził nadzieję, że „porozumienie zapewni obu stronom stabilizację w dążeniu do swoich interesów”. – Osobiście traktuję naszą działalność na Litwie z dużą odpowiedzialnością. Musimy tak działać, abyście państwo na Litwie uważali, że dobrze zarządzamy naszą własnością, ale też ważną częścią litewskiej gospodarki – powiedział Jasiński.
Natomiast premier Skvernelis zaznaczył, że „wspólną przyszłość mają tylko rozwiązania wzajemnie korzystne i dzień dzisiejszy jest tego dowodem”. – Zależy nam na pomyślności Orlenu na Litwie, gdyż jest to ważna część naszej gospodarki – powiedział szef litewskiego rządu.
– Ten spór nie był korzystny ani dla Litwy, ani dla Polski. Szkoda, że pochłonął tak dużo czasu. Na szczęście w końcu możemy dać dobry przykład w stosunkach polsko-litewskich. Dzisiejsze porozumienie potwierdza, że najtrudniejsze nawet i najbardziej zaognione kwestie w stosunkach gospodarczych lub politycznych mogą zostać rozwiązane. Wszystko zależy wyłącznie od dobrej woli obu stron – podkreślił Skvernelis.
Premier przypomniał też, że inwestycja Orlenu na Litwie była inicjatywą ówczesnego prezydenta Polski, Lecha Kaczyńskiego.
W ocenie prezesa Orlen Lietuva zawarte w środę porozumienie z LG zapewnia stabilną przyszłość polskiej spółki. – Wiemy, co nas czeka, jakie będą koszty, a przewidywalność jest kluczową rzeczą w biznesie – stwierdził Fąfara. Zapowiedział „nowe inwestycje na Litwie, których szczegóły mają być znane w końcu tego roku”.
Orlen Lietuva od lat płaci za transport kolejowy więcej niż konkurenci z innych krajów. Od 2008 r., gdy zdemontowano 19 km torów w kierunku łotewskiego miasta Renge, Orlen Lietuva była zmuszona do transportu swych produktów dłuższą, liczącą 150 km drogą kolejową. Rozmowy między PKN Orlen, Orlen Lietuva a LG w sprawie kwestii spornych toczyły się od lat.
W grudniu 2014 r. Orlen Lietuva złożyła w sądzie arbitrażowym w Wilnie wniosek o wszczęcie postępowania arbitrażowego przeciw Lietuvos Geleżinkeliai, w którym domaga się przeliczenia taryf za przewozy kolejowe zgodnie z umową zawartą z litewskim podmiotem kolejowym. Ostatnio kwota odszkodowań, o które wnosiła spółka od LG, wynosiła 422 mln zł. Również LG wszczęły postępowania sądowe, w których domagają się od Orlen Lietuva zapłaty z tytułu opłat za przewozy kolejowe, w wysokości 158 mln zł.
Zawarta umowa partnerska zakłada kompromis w postaci „podzielenia sporu finansowego na równe części”. Spółki zrezygnowały także z roszczeń sądowych. Konsensus nie obejmuje jednak kwestii torów do Renge, ponieważ – jak uzasadnił Fąfara – sprawą tą zajmuje się obecnie Komisja Europejska i strony czekają na jej rozstrzygnięcie.
„Osiągnięty kompromis przewiduje równy podział wzajemnych roszczeń, wynikających ze sporu o stosowanie opłaty infrastrukturalnej. Wypracowano również porozumienie dotyczące wysokości taryf i wzajemnych zobowiązań, które obie strony uznały za konkurencyjne i korzystne biznesowo. Ustalony został także sposób stosowania opłaty infrastrukturalnej” – poinformował w komunikacie PKN Orlen.
W 2006 r. PKN Orlen kupił w za 1,49 mld dol. od Jukosu 53,7 proc. akcji litewskiej spółki Mażeikiu Nafta, zarządzającej rafinerią w Możejkach, a następnie na mocy umowy z rządem Litwy nabył kolejne 30,66 proc. udziałów za ponad 852 mln dol. Po sfinalizowaniu sześć lat temu z rządem Litwy umowy kupna pozostałych 10 proc. udziałów i przeprowadzonym wykupie od drobnych inwestorów, płocki koncern ma 100 proc. akcji litewskiej rafinerii, która w 2009 r. zmieniła nazwę na Orlen Lietuva.
Według danych PKN Orlen na kupno Orlen Lietuva oraz na prowadzone tam od 2006 r. inwestycje płocki koncern wydał ok. 4 mld dol. Wynik netto Orlen Lietuva za 2016 r. wyniósł 238 mln dol., a za pierwszy kwartał tego roku 43 mln dol. Obecnie Orlen Lietuva jest największym podatnikiem na Litwie.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!