Minister edukacji Barbara Nowacka powiedziała w Radiu ZET, że według aktualnych danych, jakimi dysponuje, do systemu edukacji dołączyło 39 tys. dzieci z Ukrainy. Zaznaczyła, że po ogłoszeniu powiązania świadczenia z obowiązkiem szkolnym, zmniejszyły się wypłaty 800 plus. – Nasi poprzednicy nie zadbali, żeby publiczne pieniądze były dobrze alokowane. Ci, którzy z nich korzystali, często już w Polsce nie mieszkali – wskazała, oskarżając skrajnie ukrofilski rząd Morawieckiego.

– Musieliśmy to zmienić, dlatego że to po pierwsze była sytuacja patologiczna, że dzieci były często przez cztery lata pozbawione kontaktu ze szkołą. One muszą wejść w nasz system, żeby również się socjalizować – znać nasz język, kulturę i tradycję – dodała.

Z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych udostępnionych w pierwszej połowie września wynika, że od stycznia do lipca 2024 roku ZUS wypłacił 800+ dla prawie 247 tys. dzieci tzw. “uchodźców wojennych” z Ukrainy. W 2023 roku wypłacono pieniądze dla 322,7 tys. ukraińskich dzieci, a w 2022 roku dla aż 514,4 tys.

Od 1 września 2024 roku mieszkające w Polsce dzieci z Ukrainy zostały objęte obowiązkiem edukacji, czyli rocznym przygotowaniem przedszkolnym w tzw. zerówce, obowiązkiem szkolnym w szkole podstawowej i obowiązkiem nauki w szkołach ponadpodstawowych. Rodziny z Ukrainy mogą otrzymać świadczenia 800+ i “Dobry Start”, pod warunkiem, że ich dzieci uczęszczają do polskiej szkoły.

Od tej zasady wprowadzono jeden wyjątek: w roku szkolnym 2024/2025 uczniowie uczący się w klasie programowo najwyższej w szkole funkcjonującej w ukraińskim systemie oświaty nie będą objęci obowiązkiem uczęszczania do polskich szkół. Mogą dokończyć edukację w formule online.

NASZ KOMENTARZ: Potwierdziło się, że dwuletnie wypłacanie Ukraińcom 800+ było jednym wielkim drenowaniem kieszeni Polaków. Miejmy nadzieję, że PiSowcy odpowiedzą za swoją nieudolność karnie oraz finansowo.

Polecamy również: Nowe profanacje katolickich świątyń we Francji