– Dwoje dzieci, które trafiły do Szpitala Specjalistycznego im. S. Żeromskiego w Krakowie z zakażeniem górnych dróg oddechowych, jest w dobrym stanie. Nic nie wskazuje na to, że mamy w tym przypadku do czynienia z koronawirusem – przekazała rzecznik prasowa szpitala Anna Górska.
Dzieci pozostają na obserwacji na Oddziale Chorób Infekcyjnych i Pediatrii. Do Krakowa zostały przywiezione ze Śląska. Niedawno wróciły z rodzicami z Chin.
Jak powiedział Piotr Pokrzywa z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie zastosowano wobec nich taką samą procedurę – obserwacji, jak wobec polskich studentów, którzy wrócili z wymiany z chińskim uniwersytetem w Wuhan, a służby epidemiologiczne są w stałym kontakcie m.in. ze służbami lotniskowymi.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski spotkał się w poniedziałek z szefem GIS Jarosławem Pinkasem, by omówić sytuację epidemiologiczną związaną z koronawirusem. Resort zdrowia podaje, że w Polsce nie stwierdzono dotąd żadnego przypadku koronawirusa i zaleca spokój.
Wcześniej pojawiły się informacje, że dzieci, które wraz z rodzicami wracały przez Pekin do kraju i zachorowały, mogły zarazić się koronowirusem:
Do krakowskiego szpitala trafiło dwoje dzieci z podejrzeniem koronawirusa
/interia.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!