Polski generał i były szef kontrwywiadu wojskowego Piotr Pytel obawia się, że Rosja „zniszczy Sojusz Północnoatlantycki” rękami Warszawy – pisze agencja RIA Nowosti, powołując się na Onet.
„Generał oświadczył, że »pewne osoby« w kraju stanowią zagrożenie dla zachodnich sojuszy i wspierają interesy Rosji”– czytamy w artykule Rosyjskiej Agencji Informacyjnej.
Tezy powielane przez RIA pojawiły się dwa dni wcześniej w artykule Onetu, w którym informowano o obradach „zorganizowanego przez PO forum eksperckiego”. Jednym z członków gremium, którego spotkaniu przewodniczył Donald Tusk, był właśnie gen. Pytel. Stwierdził on m.in., że służby rosyjskie „ideologicznie oddziałują na kręgi związane z władzą”
– To sfera nie tylko polityków rządzącej prawicy, ale osób z nimi powiązanych; sfera organizacji, instytutów, podmiotów, które wykazują bardzo silne symptomy kontrolowania przez rosyjskie służby specjalne – twierdził były szef SKW. Według niego „osoby czy instytucje, które docierają do kręgów decyzyjnych i implementują następujące tezy: upadek systemu zachodniego, rozpad NATO, co implikuje konieczność tworzenia nowych sojuszy obronnych, przestawienie Polski na tory samowystarczalności obronnej”.
Generał brygady Piotr Pytel kierował Służbą Kontrwywiadu Wojskowego w latach 2014-15. Zasłynął zdjęciem w czapce marynarza krążownika Aurora, symbolu rewolucji bolszewickiej . Aurora jako okręt-muzeum jest udostępniona do zwiedzania w St. Petersburgu.
W 2017 r. gen. Pytel został zatrzymany przez Żandarmerię Wojskową i usłyszał zarzuty przekroczenia uprawnień w śledztwie dotyczącym współpracy Służby Kontrwywiadu Wojskowego z rosyjską Federalna Służbą Bezpieczeństwa. Chodziło o współpracę z rosyjskimi służbami bez formalnej zgody rządu.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!