W Calais doszło do kolejnego wybuchu przemocy pomiędzy gangami złożonymi z migrantów. W wyniku gwałtownych starć, które miały miejsce wczoraj, co najmniej 13 imigrantów odniosło poważne obrażenia, w tym 4 ma rany postrzałowe.
Zamieszki zaczęły się w Boulevard des Justes w pobliżu centrum miasta, gdzie stała długa kolejka migrantów czekających na jedzenie. Stąd zamieszki rozlały się na inne części miasta. Podobno starli się ze sobą migranci z Afganistanu z migrantami z Erytrei. Pojawiły się też pogłoski, że zamieszani by, że zamieszani byli w to przemytnicy ludzi.
Minister spraw wewnętrznych Francji Gerard Collomb poinformował, że jest w drodze do Calais, aby poradzić sobie z sytuacją kryzysową.
/dailystar.co.uk/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!