Jak podaje portal nczas.com podczas sobotniego wiecu w Warszawie Krzysztof Bosak przez kilka godzin, mimo ulewnego deszczu, fotografował się z sympatykami. Jedna z Pań podeszła do kandydata Konfederacji z tęczową torbą.
W sobotę w Warszawie odbył się wielki wiec Krzysztofa Bosaka, który przyciągnął kilka tysięcy osób. Spotkanie zakłócił ulewny deszcz, jednak kandydat nie przerwał swojego wystąpienia, na miejscu pozostali także fani, z którymi wytrwale przez kilka godzin fotografowali się z posłem.
Na sobotniej konwencji wyborczej zorganizowanej w Parku im. Marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego w Warszawie, Bosak pozdrowił „wszystkich tych, do których udało mu się dotrzeć podczas kampanijnego objazdu po Polsce oraz tych, do których nie udało mu się dotrzeć – z powodu epidemii koronawirusa”.
Jak podkreślił, „widzi nadzieję na lepszą politykę, politykę od nowa”. Przypomniał, że jest kandydatem wyłonionym w jedynych w Polsce „prawdziwych prawyborach, w których każdy mógł przyjść i zagłosować”, prawyborach zorganizowanych przez „prawdziwie zjednoczone siły ideowe”.
Dodał, że również wybór na wiec „placu, gdzie nie ma barierek” był po to, aby każdy mógł „podejść pod samą scenę”, zadać pytanie, czy powiedzieć, że się z czymś nie zgadza.
„Chcemy pokazać, że wierzymy w to, że uprawianie polityki blisko ludzi i w oparciu o ludzi, w oparciu o to, co od państwa słyszymy, ma sens. I to jest właściwa droga, którą idziemy” – oświadczył zwracając się do zebranych.
Podczas wiecu do Krzysztofa Bosaka podeszła Pani z tęczową torbą, która chciała sobie zrobić zdjęcie z kandydatem na Prezydenta. – Czy Pani na pewno chce ze mną zrobić sobie zdjęcie z taką torbą? – zapytał na początek Bosak.
Poseł Konfederacji kulturalnie stwierdził, że nie akceptuje tego i nie chce być fotografowany z torbą w barwach ruchów LGBT. Pani oddała komuś torbę i sfotografowała się z Krzysztofem Bosakiem. – Ale jakby tam jeden kolor doszedł to byłaby dobra – słyszymy głos zza kamery.
Jak widać mimo różnicy poglądów, można kulturalnie wymieniać poglądy i uściski dłoni. Internauci zwracają uwagę, że kandydaci muszą zachowywać szczególną ostrożność, nikogo chyba nie zdziwiłoby wykorzystanie takiego zdjęcia w materiale propagandowym np. dla przypisania Bosakowi poparcia dla ruchów LGBT. Nie takie fikołki już obserwowaliśmy.
Internauci różnie zareagowali na zachowanie Krzysztofa Bosaka, jednak większość komentarzy była przychylna. – Jedni odczytają to jako jakieś uprzedzenia do poglądów, a inni jako po prostu bezpieczeństwo i dbanie o swój wizerunek, nie brakuje ludzi, którzy chcą kompromitować kandydatów – pisze jeden z komentujących.
– Jak ktoś nie zaczaił to Bosak mógł pomyśleć że ta pani to jedna z wiernych obywatelek pisu która dostała misje specjalną od Imperatora Kaczyńskiego żeby można było w tvpis powiedzieć żelaznemu elektoratowi że Bosak jest za LGBT tak samo jak Trzaskowski – dodaje inny.
– Brawo za czujność i wysoką kulturę. prawdopodobnie to zbieg okoliczności ale z pewnością został by wykorzystany przeciwko Bosakowi – pisze kolejny.
Dobry ruch.
Źródło: nczas.com
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!