Jak podaje portal dzienniknarodowy.pl Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski w rozmowie z “Super Expressem” odniósł się do odbywającego się w Rzymie synodu Amazonii. Zdaniem duchownego, sytuacja dla Kościoła jest bardzo niebezpieczna. Dawny kapelan krakowskiej “Solidarności” podkreśla, że ekologia to sprawa marginalna. Duchowny zaznacza, że zniesienie celibatu nie byłoby złamaniem doktryny, ale podkreśla, że kapłaństwo kobiet forsowane na synodzie czy liberalizacja podejścia do małżeństwa byłaby złamaniem odwiecznych, katolickich dogmatów.
– Kościół musi zwracać uwagę na różne sprawy społecznie istotne. Jednak nie może być tak, że Ojciec Święty zajmuje się ekologią a nie innymi rzeczami. To bardzo niepokojące. Przez to może dojść do podziałów w Kościele – mówi ks. Isakowicz-Zaleski.
– Celibat i kapłaństwo kobiet to są dwie skrajnie różne rzeczy. Celibat nie jest sprawą dogmatu, prawd wiary. I papież może go znieść jednym zarządzeniem. Oczywiście jest kwestia czy i jak to robić, nie jest to jednak niezgodne z prawdami wiary. Tymczasem kapłaństwo kobiet byłoby całkowicie sprzeczne z określonymi dogmatami – komentuje duchowny i dodaje, że tendencja jest “bardzo niebezpieczna”.
– Jeśli zmiany poszłyby w kierunku protestantyzacji, wprowadzenia kapłaństwa kobiet, czy liberalizacji w sprawach ślubów homoseksualistów, Kościół czeka schizma. I ja się jej bardzo obawiam – mówi.
– Niedopuszczalne byłoby rozluźnienie dyscypliny w sprawach nierozerwalności małżeńskiej, czy uznawania małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny. Moim zdaniem tego typu sygnały dają potężne argumenty tym, którzy są przeciwni polityce papieża Franciszka. Obawiam się, że dojdzie do rozłamu w Kościele – dodaje dawny kapelan krakowskiej “Solidarności”.
Czy uważacie rozłam jest możliwy?
Źródło: dzienniknarodowy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!