„Liderka tzw. +strajku kobiet+, pracując jako dyrektor w Państwowym Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, blokowała w 2009 r. dotację dla 7. Świetlic Terapeutycznych Fundacja im. Brata Alberta, opiekujących się 155 dziećmi z niepełnosprawnością intelektualną Dopiero interwencja Rzecznika Praw Obywatelskich śp. Janusza Kochanowskiego i wielu osób Dobrej Woli ocaliła te jakże potrzebne placówki od zagłady, a podopiecznych i pracowników od wyrzucenia na bruk. Marta Lempart blokowała też dotację dla Anny Dymnej Mimo Wszystko” – poinformował na facebooku ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.
Liderka Strajku Kobiet Marta Lempart, prowadząc różne biznesy, popadała w konflikt z prawem – informuje „Gazeta Polska Codziennie”.
Według „GPC” Lempart jest oskarżona o zablokowanie kontroli inspekcji pracy w swojej firmie. Jej nazwisko pojawia się również w śledztwie dotyczącym nadużycia uprawnień przez kierujących Operą Wrocławską.
Gazeta podaje, że na kanwie niedawnych proaborcyjnych awantur Lempart ogłosiła zrzutkę na Strajk Kobiet. „Do minionego piątku na konto Strajku trafiło blisko milion złotych” – czytamy.
Dziennik podkreśla, że Lempart, która była dyrektorką w Państwowym Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, dziś „żąda możliwości zabijania m.in. dzieci z zespołem Downa”.
Materiał „Codziennej” to zapowiedź szerszej publikacji autorstwa Doroty Kani, która ukaże się w środę w tygodniku „Gazeta Polska”.
/dorzeczy.pl, fot. twitter/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!