26 października przyjęto dokument końcowy Synodu Biskupów dla Amazonii. Podczas zwołanego przez papieża Franciszka spotkania, padło wiele szokujących i kontrowersyjnych postulatów, takich jak święcenia kobiet czy żonatych mężczyzn. „Pozostaje tylko modlitwa o opamiętanie” – napisał na Twitterze ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski, komentując tezy synodu.
„Mam do papieża Franciszka wielki żal o to, że Synod Amazoński przedstawia on jako „oddolny i spontaniczny głos ludu”, a w rzeczywistości jest to odgórnie sterowana „ustawka”. Jeżeli więc zatwierdzi postulaty, to doprowadzi do schizmy w Kościele. Pozostaje tylko modlitwa o opamiętanie” – stwierdził na Twitterze ks. Isakowicz-Zaleski.
Przypomnijmy, że podczas synodu w Rzymie, ojcowie synodalni omawiali wiele kontrowersyjnych i szokujących postulatów, takich jak wyświęcanie kobiet i żonatych mężczyzn, uznanie „grzechu ekologicznego” i utworzenia „obrządku amazońskiego”.
„Czy Synod Amazoński doprowadzi do schizmy? Niestety Kościół Katolicki kierowany przez papieża Franciszka płynie jak Titanic na zderzenie z górą lodową. Główne niebezpieczeństwa – kapłaństwo kobiet, sztuczny „obrządek amazoński”, ekologia jako nowa forma teologii wyzwolenia” – ocenił w kolejnym wpisie ks. Isakowicz-Zaleski.
Czy zgadzacie się z tą opinią?
Źródło: dorzeczy.pl