Proboszcz parafii w Potoku Wielkim na Lubelszczyźnie skomentował na kazaniu incydent z posłanką koalicji rządzącej. Marta Wcisło z Platformy Obywatelskiej, która popiera aborcję i podawanie pigułek wczesnoporonnych dla dzieci, jakby nigdy nic… przystąpiła do Komunii Świętej. Sprawę opisał portal lublin112.
Ksiądz Artur Dyjak – bo o nim mowa – zaatakował Martę Wcisło za udział w Mszy Świętej oraz przyjęcie eucharystii. Nazwał jej zachowanie skandalem. Twierdził, że jej zachowanie to profanacja i domaga się kary ekskomuniki.
Księdza oburzyło to, że posłanka zajęła miejsce tuż przed ołtarzem, gdyż według niego osoby prezentujące naukę przeciwną Kościołowi, nie powinny być tak blisko ołtarza. Gdy przemawiał do wiernych, określił to mianem “skandalu”. Ksiądz nawiązał też do barw politycznych Marty Wcisło. Jak mówił, sprawująca władzę Platforma Obywatelska lekceważy sprawy rolników, a także popiera sodomię i aborcję.
Z kolei przyjęcie przez parlamentarzystkę Komunii Świętej na oczach całej wspólnoty nazwał “skandalem”. Oberwało się również strażakom z OSP w Potoku za to, że zaprosili posłankę na swoje uroczystości. Zapowiedział, że od teraz duchowni będą dokładnie sprawdzać, kto znajduje się na liście gości zaproszonych na uroczystości.
Marta Wcisło o całej sprawie dowiedziała się od mieszkańców, którzy według niej byli “zszokowani i oburzeni słowami księdza”. Polityk podkreśliła, że jest głęboko poruszona zachowaniem proboszcza. Tym bardziej że “uważa się za katoliczkę i regularnie uczęszcza do kościoła”.
NASZ KOMENTARZ: Samo “uważanie się za katolika” nie oznacza, że ma się prawo do przyjmowania Komunii Świętej. Marta Wcisło powinna to wiedzieć, no chyba, że i w sprawie swojej katolickości kłamie. Nie byłoby to żadną nowością w jej przypadku. Co więcej, parafianie poparli zdecydowaną postawę księdza broniącego praw Kościoła, a nie dokonującą profanacji hostii aborcjonistkę.
Polecamy również: Wściekły Netanjahu odrzucił rezolucję ONZ w sprawie Palestyny
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!