Jak już pisaliśmy, trzy osoby zginęły, a co najmniej cztery zostały ciężko ranne po tym, jak w centralnej dzielnicy Paryża w pobliżu centrum kultury kurdyjskiej napastnik otworzył ogień z broni palnej. Podkreślmy, że owo centrum kultury kurdyjskiej jest nieformalnym biurem organizacji terrorystycznej PKK.
Policja aresztowała 69-letniego sprawcę. Jak podano, niedawno wyszedł on z więzienia, a jego czyn – jak twierdzą francuskie służby – nie był motywowany politycznie. Chciał on cudzoziemców, a “przypadkiem” trafiło na Kurdów. “Podejrzany znany był policji z ataków rasistowskich na obóz migrantów w 2016 i 2021 roku, nie był jednak znany służbom wywiadowczym, nie był również notowany za radykalizm i nie był działaczem skrajnych prawicowych grup” – poinformował minister Darmanin. Na ulice wyszli jednak licznie zwolennicy PKK, którzy – wznosząc antytureckie hasła – starli się z francuską policją. W starciach ze zwolennikami PKK rannych zostało jak dotąd pięciu policjantów.
PKK yandaşları Fransa polisine saldırıyor.. pic.twitter.com/KgmedbDxrM
— Asb (@Asbghostyeni6) December 23, 2022
Paris de PKK yandaşları sokağa indi.PKK yandaşları yolları kapatıp barikat kurdu
Polis guruplara müdahale ediyor pic.twitter.com/GWP7COVz1C
— Asb (@Asbghostyeni6) December 23, 2022
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!