Instytucje unijne na każdym kroku depczą suwerenność naszego kraju, wtrącając się dosłownie we wszystko i narzucając nam różnego rodzaju ograniczenia. Nie respektują naszych ustaw i innych regulacji prawnych, próbując zmusić polskie władze do ich zmiany. Za nic mają naszą tradycję, naszą wrażliwość, a uczestników Marszu Niepodległości, polskich patriotów poniżają, używając obrzydliwych wyzwisk…
I oto na Marszu Niepodległości doszło do spalenia flagi unijnej. A jaka jest reakcja polskich władz? Komendant Stołeczny Policji wyznaczył nagrodę w wysokości 5 tysięcy złotych dla osoby, która przyczyni się do ustalenia sprawców, którzy spalili flagę Unii Europejskiej.
Czy spalenie unijnej flagi stanowi przestępstwo? Bo jeśli nie, to na jakiej podstawie policja przeznacza publiczne pieniądze na ściganie sprawcy, który nie dopuścił się czyny karalnego?
Przypominam, że obowiązujący nas Traktat Lizboński nie uznaje żadnych unijnych symboli – flagi, godła ani hymnu. To nie jest symbol państwowy i tym samym nie jest chroniony. https://t.co/Ef9jnWD22Q
— Tomasz Wróblewski (@tomaawroblewski) 12 listopada 2018
Policja wyznaczyła 5 tys. nagrody dla tego kto pomoże ustalić osoby palące wczoraj flagę UE. Prezes @MWszechpolska, który palił, prosi skarbnika MW o zgłoszenie go na policję. 5 tysięcy od policji pójdzie na działalność narodową. pic.twitter.com/G9amhgWy5p
— Robert Winnicki (@RobertWinnicki) 12 listopada 2018
Policja, proszę was… Zrobiliście świetną robotę i pozwólcie nam być z was dumni. Nie ośmieszajcie się w tak głupi sposób. Z punktu widzenia prawa spalenie "szmaty UE", jak ją nazwała znana posłanka PiS, nie różni się od spalenia reklamówki z logo Lidla. https://t.co/X5m26SKbEo
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) 12 listopada 2018
Flaga Unii Europejskiej spalona. Tłum skanduje: Precz z Unią Europejską! #MarszNiepodległości pic.twitter.com/qrRHTsw825
— Młodzież Wszechpolska (@MWszechpolska) 11 listopada 2018
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!