Wiadomości

Lech Wałęsa nie chce, żeby go robaki jadły

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

– Raz na wozie, a raz pod wozem – podsumował swoje życie były prezydent Lech Wałęsa, zapytany przez dziennikarza „Super Expressu” jak przeżył życie.

Wałęsa w ostatniej rozmowie z „Super Expressem” stwierdził, że chciałby zostać spalony po śmierci.

– Nie chcę, żeby mnie robaki jadły, czyli najlepiej spalić, żebym nikomu nie przeszkadzał… Skończyłem, wykonałem swoje dzieło i idę po rozliczenie – stwierdził Wałęsa.

Jak przypominają dziennikarze tabloidu, polityk w jednym z wywiadu stwierdził także, że „jeszcze z pięć lat przetrzyma i więcej żywota nie planuję na tym świecie”.

– Wie pan, w mojej rodzinie nikt tak długo nie żył, ja i tak najdłużej żyję z naszej rodziny! I daję sobie jeszcze 5 lat życia. A jak będę dłużej żył, to nie będę wtedy zadowolony… – mówił były prezydent w rozmowie z dziennikarzem.

/dorzeczy.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!