Jak czytamy na portalu wprost.pl, Lech Wałęsa od wielu lat jeździ po świecie i dzieli się swoimi przemyśleniami. W Meksyku zaskoczył teorią o wykorzystaniu komputerów do rozwiązywania sporów.
W ostatnich dniach Lech Wałęsa za cel podróży obrał Meksyk. Na Twitterze znalazł się fragment jego wykładu, w trakcie którego były prezydent przedstawił zaskakujące rozwiązanie.
– Ludzie będą trudni w porozumieniu się. Zawsze silniejszy będzie zabierał trochę temu słabszemu. Więc ja proponuję, by w związkach zawodowych powstawały programy i byśmy wykorzystali komputery do pomocy do rozwiązywania problemów – mówił polski noblista. W kolejnych zdaniach wyjaśnił, jak taki proces według niego miał polegać.
– Na takim spotkaniu pierwszy będzie problem taki: stoi 10 komputerów, wybierzmy 1, który nam pomoże porozumieć się. Drugi problem: czy każdy przygotował to, co by sobie życzył, aby było rozwiązanie na różnych typu pamięciach – mówił Wałęsa.
– Te życzenia wrzucamy do jednego komputera i wtedy jest trzecie pytanie: w ilu wersjach chcecie mieć rozwiązanie tych waszych problemów. Komputer szybko przelicza, sprawdza nam tev pamięci, które włożyliśmy do komputera. Jest czwarty problem: kiedy spotykamy się, by wybrać jedną wersję z tego komputera. Bez emocji, bez strajku, obliczone, przeliczone. A emocje zostawimy na inne miejsca spotkań – tłumaczył Wałęsa.
Lech Wałęsa, Meksyk.
Świat komputerów, wykład.
Z tłumaczeniem, bo te koncepcje, związkowcy świata muszą poznać.PS
Podczas promocji książki lewicowego polityka, związkowca Pedro Hacesa. pic.twitter.com/smgExHAOpt— Bambo (@obserwujesobie) February 10, 2023
/wprost.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!