Dwóch pacjentów z Covid-19, którzy jeszcze we wtorek kwalifikowali się do podłączenia do respiratora jest już w dobrym stanie. To efekt nowej metody leczenia, którą od kilku dni testują zakaźnicy ze szpitala przy Staszica w Lublinie – informuje Dziennik Wschodni.
– Różnica w stanie zdrowia pacjentów jest kolosalna. Lek podaliśmy we wtorek, trzem pacjentom, którzy byli w stanie ciężkim i za chwilę wymagaliby leczenia respiratorowego. Dzisiaj dwóch pacjentów jest już w stanie dobrym, a u trzeciego pacjenta widzimy znaczną poprawę – informuje dr hab. n.med. Krzysztof Tomasiewicz, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych SPSK1 w Lublinie.
– Pacjenci dostali dwie iniekcje w kilkunastogodzinnych odstępach i efekt leczenia już jest. Natomiast, żeby jednoznacznie stwierdzić czy poprawa jest trwała potrzeba jeszcze kilku dni obserwacji. Lek utrzymuje się w organizmie kilka dni, a chcemy sprawdzić czy organizm będzie w stanie poradzić sobie samodzielnie.
Czy leczeniem będą obejmowani kolejni pacjenci?
– W tym momencie mamy na oddziale 20 pacjentów zakażonych koronawirusem, ale stan żadnego z nich nie jest na tyle ciężki, żeby kwalifikował się do podania tego leku. Jeśli jednak pojawi się taka konieczność, jesteśmy na takie leczenie przygotowani – mówi dr Tomasiewicz.
/Dziennik Wschodni/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!