Leśnicy z białostockiego Nadleśnictwa Żednia uratowali jelenia. Zwierzę zostało zaatakowane przez zdziczałe psy.
O całej sytuacji pracownicy nadleśnictwa zostali poinformowani tuż przed godziną 7 rano przez mieszkankę wsi Sokole.
Wycieńczony jeleń znalazł schronienie w zbiorniku wodnym na skraju wsi. Od godziny przebywał w lodowatej wodzie, a psy nie pozwalały jej na ucieczkę. Leśnicy natychmiast ruszyli na pomoc. Po dotarciu na miejsce znaleźli wycieńczonego jelenia, który leżał w wodzie na skraju zbiornika. Zwierzę było atakowane przez trzy psy, na szczęście na widok człowieka szybko uciekły.
Jeleń po chwili odpoczynku o własnych siłach wydostał się na brzeg i oddalił się do lasu. Po dokonaniu oględzin okazało się, że psy urządziły w tym miejscu polowanie. Odłączyły od chmary jeleni cielaka, którego następnie zagnały w kierunku zbiornika wodnego. Cienki lód zarwał się pod zwierzęciem. Kwestią czasu było wychłodzenie i śmierć młodego jelenia. Psy, które same nie dałyby rady uśmiercić jelenia, miałyby w ten sposób łatwy dostęp do ofiary.
Pomoc przyszła w ostatniej chwili. Dzięki postawie mieszkańców i szybkiemu działaniu leśników jeleń uszedł z życiem.
/lasy.gov.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!