Wiadomości

Leszek Miller poprze kandydaturę Romana Giertycha na senatora?

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Były premier Leszek Miller w programie Wirtualnej Polski „Tłit” był pytany, czy Roman Giertych i Ryszard Petru byliby dobrymi kandydatami do Senatu.

„Kiedy byłem premierem, pan Giertych ostro mnie atakował za moje wysiłki na rzecz przystąpienia Polski do UE, straszył mnie Trybunałem Stanu i tak dalej, ale każdy ma prawo do zmiany poglądów” – stwierdził.

Choć politycy Lewicy podchodzą raczej dość sceptycznie do ewentualnego startu mecenasa Giertycha do Senatu w ramach tzw. paktu senackiego, były premier Leszek Miller jest nieco bardziej łagodny w ocenie tej postaci. Pytany w programie Wirtualnej Polski „Tłit” o to, czy Ryszard Petru i Roman Giertych byliby dobrymi kandydatami do izby wyższej, Miller odparł:

– To są ludzie o ogromnym doświadczeniu parlamentarnym, zwłaszcza pan Giertych. Pan Giertych przeszedł dosyć ciekawą drogę, jeżeli chodzi o jego stosunek do Unii Europejskiej — powiedział. Leszek Miller przyznał, że mecenas Giertych raczej nie był mu zbyt przychylny.

– Pamiętam, jak w latach, kiedy byłem premierem, pan Giertych ostro mnie atakował za moje wysiłki na rzecz przystąpienia Polski do UE, straszył mnie Trybunałem Stanu i tak dalej, ale każdy ma prawo do zmiany poglądów — podkreślił.

Jak zaznaczył, jeśli mecenas dostanie się do Senatu, „jego wiedza prawnicza może zostać tam wykorzystana”. – Jeżeli Giertych wystartuje i obywatele go wybiorą, to ja nie mam żadnego prawa, żeby to kwestionować — dodał.

– To wszystko leży w rękach wyborców. Jeżeli wyborcy powierzą mu mandat, to będzie to mandat nie do zakwestionowania — wskazał gość WP.pl. Pytany, czy zagłosowałby na mecenasa, odpowiedział: – Nie wiem, musiałbym z nim porozmawiać. Bo nie wiem, jakie dzisiaj do końca ma poglądy. Czy zagłosowałbym na Romana Giertycha? Nie wiem, musiałbym z nim porozmawiać – mówi Leszek Miller w Wirtualnej Polsce.

/wpolityce.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!