Różnej maści lewacy od kilku dni szaleją, bo oto wreszcie mogli wykazać niezbicie, iż w Polsce dochodzi do ataków na tle religijnym i narodowościowym, przy których zamachy bombowe, które raz za razem mają miejsce w krajach Zachodniej Europy i na Bliskim Wschodzie, zdają się być niewinną igraszką.
Cóż takiego strasznego się stało? Otóż chodzi o sprawę, którą jako pierwsza opisała Wirtualna Polska, a którą następnie żyły i żyją do tej pory lewicowe i lewackie media. Z relacji ich mogliśmy się dowiedzieć, że dzieci z rodzin muzułmańskich imigrantów mieszkających w Berlinie przyjechały do Polski, aby poznać historię prześladowania i zagłady Żydów, przy czym jedna z nastolatek miała zostać opluta w centrum Lublina.
Tę mrożącą krew w żyłach historię wyjaśnia obecnie lubelska policja, jako że w dniu 22 czerwca Pełnomocnik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie ds. Ochrony Praw Człowieka podinsp. dr Edyta Naja odebrała telefon od jednej z pracownic z Państwowego Muzeum na Majdanku i została poinformowana, że 21 czerwca w centrum miasta doszło do incydentu, podczas którego jakiś mężczyzna splunął obok jednej z uczestniczek wycieczki.
Wcześniej czytaliśmy, że dziewczyna została opluta, teraz dowiadujemy się, że ktoś splunął obok niej. Ale nie czepiajmy się drobiazgów…
„Pracownica muzeum nie była świadkiem tego zdarzenia, a informację o nim uzyskała od opiekunki grupy młodzieży niemieckiej, która biegle mówi po polsku. Z dalszej rozmowy wynikało, że sama opiekunka także nie była świadkiem, a informację o tym zdarzeniu uzyskała później od swoich podopiecznych. W tym czasie grupa miał mieć czas wolny i spędzać go indywidualnie na terenie miasta” – czytamy w dalszej części komunikatu policji.
Do akcji wkroczył również skompromitowany ostatnimi swoimi wypowiedziami na temat holokaustu rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, który poinformował, że przyjrzy się reakcji funkcjonariuszy lubelskiej Policji na zgłaszany im przypadek znieważenia nastoletniej muzułmanki.
Wojciech Kempa
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
