„Czy Ernest już sprawdził pocztę ujotu” to strona transaktywistów, którzy występowali w obronie transaktywistki „Ernesta F.” mającej kłopoty na Uniwersytecie Jagiellońskim, w związku z konfliktem z dr Magdaleną Grzyb.
„Czasami jakaś libkowa osoba zabłądzi na naszego peja i zaczyna w komciach bredzić coś o tolerancyjnej lewicy i wolności słowa. Jesteśmy radykalnie lewicowym kolektywem i uważamy, ze transfobia, homofobia, ksenofobia, rasizm i patriarchat powinny być zwalczane wszelkimi możliwymi środkami, w tym przemocą, jeśli to konieczne. Podobnie uważamy, że prawica nie powinna być dopuszczana do głosu, a szerzenie prawicowych i konserwatywnych poglądów w przestrzeni publicznej powinno być zwalczane. Nie jesteśmy również pacyfistkami” – pisze „kolektyw” publikując zdjęcie uzbrojonego transaktywisty.
"Transfobia (…) prawicowe poglądy powinny być zwalczane przemocą."
Taki manifest opublikował wczoraj transseksualny kolektyw stojący za stroną "Czy Ernest…".
Wspieraj Fundację Magna Polonia!
Potrzebujemy : 15 000 zł, zebraliśmy: 135 zł.1%Zobacz kto wparł nas tym miesiącu: TutajGrupa wspiera tak osobę identyfikującą się jako "Ernest F", przeciwko której UJ wytoczył postępowanie dyscyplinarne. pic.twitter.com/3xzNZWq0EQ
— Myślozbir (@myslozbir) January 9, 2022
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!