Jak donosi portal pantarhei24.pl po usunięciu flagi Konfederacji z przestrzeni publicznej w Mississipi, zmianie nazwy zespołu NFL i usunięciu „rasistowskich” posągach podróżników i myślicieli Black Lives Matter otworzyła się furtka dla kolejnych zmian. Na celowniku znalazły się teraz wszystkie nazwy, które jakkolwiek mogą kojarzyć się z kolonializmem, potępianymi historycznie czynami czy niewolnictwem.
Media wskazują, iż o swoje nazwy mogą się obawiać nawet ptaki, które nazwano na cześć białych mężczyzn. Powszechna w XIX-tym wieku praktyka nazywania nowo odkrytych zwierząt czy roślin na cześć odkrywcy czy ważnej osobistości wzbudza ponownie zainteresowanie. Już w roku 2018 podjęto próbę zmiany nazwy ostróżki – ta jednak się nie powiodła, odrzucona przez Amerykańskie Towarzystwa Ornitologicznego (AOS).
Od tego czasu petycję ruchu #BirdsNamesForBirds domagającą się zmiany nazwy podpisały setki osób. Zainteresowani domagają się nie tylko zmiany nazwy jednego ptaka, ale i wszystkich, które swoje imiona zawdzięczają „rasistowskim” osobistościom. Oznacza to zmianę nazw około 150 gatunków, występujących od Kanady po Panamę. AOS oświadcza, że zajmie się sprawą w sierpniu, podczas konferencji ornitologicznej.
„Jeśli mamy zająć się wszechobecnymi nierównościami i systemowym rasizmem w sposób autentyczny i zbiorowy w szerszym świecie naukowym, musimy uwzględnić wszystkie głosy” – oświadcza AOS.
Jak tak dalej pójdzie to będziemy musieli przemalować nasze godło na czarno…
Źródło: pantarhei24.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!