Polska Wiadomości

Lewak zaatakował tasakiem polskiego prolajfera

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Nie od dziś wiadomo, że skrajna lewica nienawidzi życia. Jej aktywiści zrobią wszystko, by doprowadzić do jak najszerszego upowszechnienia aborcji, czyli mordowania dzieci nienarodzonych. Tym razem agresywny mężczyzna uzbrojony w tasak zaatakował wolontariusza Fundacji Pro-Prawo do Życia i groził mu śmiercią w trakcie ulicznej akcji informacyjnej pod ośrodkiem aborcyjnym w Oleśnicy. Aktywista został w porę obezwładniony przez policję.

Lewak zaatakował tasakiem polskiego prolajfera. Wczoraj 20 czerwca br. wolontariusze Fundacji Pro-Prawo do Życia zorganizowali pod szpitalem w Oleśnicy akcję informacyjną ostrzegającą przed konsekwencjami aborcji. Ok. godziny 13:00 przed wejściem do szpitala pojawił się agresywny aktywista skrajnej lewicy, który podszedł do samochodu Fundacji i zaczął grozić Adamowi, koordynatorowi akcji. W wulgarnych słowach ubliżał także innym wolontariuszom.

W pewnej chwili lewak uderzył pięścią w przednią szybę auta, rozbijając ją. Wolontariusz przestawił samochód i wezwał policję. W tym momencie napastnik wyciągnął tasak i zaczął grozić mu śmiercią. Na szczęście w odpowiednim momencie na miejscu zjawili się policjanci, którzy użyli wobec agresora siły i wytrącili mu broń. Lewak został obezwładniony i zatrzymany.

– Wielokrotnie informowaliśmy już o prześladowaniach naszej Fundacji, których sprawcy otoczeni są parasolem ochronnym i cieszą się przywilejami u polityków, służb, wymiaru sprawiedliwości i redakcji mediów głównego nurtu. Napady, ataki, pobicia, podpalenia, groźby kierowane wobec nas – na to wszystko przymykane jest oko, a osoby dokonujące tego typu czynów traktowane są pobłażliwie.

To ośmiela kolejne osoby do coraz bardziej agresywnych ataków. Nasze akcje zmieniające świadomość i ratujące życie są zawsze pokojowe. Naszą bronią jest prawda i modlitwa o powstrzymanie aborcji i nawrócenie aborcjonistów.

Działania te spotykają się z terrorem, agresją, przemocą i nienawiścią. Próbuje się nas uciszyć również za pomocą metod administracyjnych, kolejnych zakazów zgromadzeń i procesów sądowych. To wszystko elementy polityki “opiłowywania” katolików oraz wszystkich ludzi broniących życia i polskich rodzin, o której otwarcie mówią politycy aborcyjnej koalicji – powiedział Mariusz Dzierżawski.

Pomimo tych prześladowań, Fundacja zamierza organizować kolejne, podobne akcje. Zdaniem Mariusza Dzierżawskiego, “Prześladowania, których doświadczają nasi wolontariusze, są niczym w porównaniu z cierpieniem wyrządzanym dzieciom w łonach matek, które są okrutnie mordowane poprzez aborcję. Będziemy działać dalej na ulicach miast w całej Polsce, aby zmienić świadomość Polaków na temat aborcji i budzić sumienia Polaków, ponieważ obojętność wobec mordowania najsłabszych oznacza współodpowiedzialność”.

NASZ KOMENTARZ: Nie miejmy złudzeń – w tej sprawie tzw. OMZRiK nie złoży zawiadomienia w prokuraturze, wszak chodzi o czyn człowieka, który gra w ich, skrajnie lewicowej drużynie.

Polecamy również: Rząd Tuska zatrudnił szura pandemicznego. Wrócą maseczki?

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!