Lewica ma kłopoty z rejestracją komitetu wyborczego. PKW właśnie wezwała jej pełnomocnika do usunięcia wady zawiadomienia o utworzeniu komitetu wyborczego – informuje Dziennik Gazeta Prawna, przypominając, że już tydzień wcześniej redakcja przewidywała taki scenariusz.
Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) stwierdziła, że zawiadomienie zawiera wady i dała lewicy trzy dni na dokonanie korekt. Na czym polega problem? Trzy ugrupowania: SLD, Razem i Wiosna postanowiły zawiązać wspólny komitet wyborczy, ale nie koalicyjny, lecz partyjny, w którym główne skrzypce – przynajmniej pod kątem organizacyjnym – gra SLD.
Chodzi o to, by warunkiem dostania się do Sejmu nie było przekroczenie progu 8 proc. (jak to przy komitecie koalicyjnym), lecz jedynie 5 proc. Warunkiem tej współpracy było jednak “schowanie” logo SLD – by nie umniejszać roli pozostałych graczy: Razem i Wiosny.
Jako że wymyślono nazwę “Komitet Wyborczy Lewica”, trzeba było dokonać pilnej zmiany w statucie partii SLD. Zgodnie bowiem z art. 92 kodeksu wyborczego, nazwa komitetu wyborczego partii politycznej zawiera wyrazy “Komitet Wyborczy” oraz nazwę partii politycznej lub skrót nazwy tej partii, wynikające z wpisu do ewidencji partii politycznych.
– Tymczasem ogłoszona nazwa komitetu nie zawiera ani nazwy partii, ani skrótu, np. SLD. A to oznacza, że na dziś lewica takiego komitetu zarejestrować zwyczajnie nie może – można było przeczytać na łamach DGP 7 sierpnia.
/fot. Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!