Kilka dni temu informowaliśmy, że w jesiennych wyborach, z nowosądeckiej listy” Lewicy” wystartujeŻyd broniący pedofilii. Rozpętała się afera, a sam wskazany tylko dołożył do przysłowiowego “pieca”.
Lewicowy kandydat na posła znów broni pedofilów. Żyd Jan Hartman napisał na Twitterze/X, że żadnego człowieka nie należy piętnować, choćby był pedofilem.
Słowa aktywisty wywołały burzę w sieci i konsternację w partii. Pod jego wpisem pojawiły się dziesiątki, a potem setki negatywnych komentarzy. “Grubo zaczynasz kampanię”, “Czy to jest oficjalny program Lewicy?”, “Nie wolno piętnować pedofilów? Grubo” – pisali internauci.
Do opłacanych przez PiS za publiczne pieniądze trolli: Tak! Pedofile też mają prawa! Jak wszyscy inni przestępcy! Żadnego człowieka nie wolno piętnować – nawet pedofila!
— Jan Hartman (@JanHartman1) August 15, 2023
Co na to politycy związani z “Lewicą”? O ich opinię zapytali dziennikarze portalu o2. pl. Maciej Konieczny z Partii Razem z klubu Lewicy nie chciał się odnieść i stwierdził krótko: -bez komentarza. Z kolei Andrzej Szejna, wiceprzewodniczący Nowej Lewicy, na zadane przez pytanie, czy ma obawy, że wpis Hartmana odbije się na notowaniach partii, odpowiedział: -mam.
Informacje z ostatniej chwili mówią, że Jan Hartman został usunięty z listy wyborczej. Czekamy na potwierdzenie tych doniesień.
NASZ KOMENTARZ: Jana Hartmana nie należy brać na poważnie. To znany żydowski skandalista, którego powinien przebadać dobry psychiatra. Szczerze dziwimy się władzom “Lewicy”, że tolerują jego wybryki i jeszcze dają mu jedynkę na liście wyborczej. To tylko uwiarygadnia go jako celebrytę.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!