Wygląda na to, że proces pokojowy, który miał doprowadzić do zjednoczenia Libii, właśnie uległ zachwianiu. To może oznaczać, że w każdej chwili może dojść do wznowienia walk na wielką skalę.
Izba Reprezentantów, której przewodniczy Akile Salih, wycofała wotum zaufania udzielone Rządowi Jedności Narodowej, na czele którego stoi Abdul Hamid Dbeibah.
Rzecznik Najwyższej Rady Stanu Muhammad bin Abdel Nasser poinformował, że Rada odrzuca procedury wycofania zaufania Rządowi Jedności Narodowej i uznaje je za nieważne z powodu naruszenia Deklaracji Konstytucyjnej i Porozumienia Politycznego, a wszystko, co z nich wynika, uważa za nieważne. Dodał on, że wycofanie wotum rządowi wymaga 120 głosów, a nie 89 głosów, jak to miało miejsce. W posiedzeniu parlamentu bierze udział tylko 113 posłów.
#عاجل | المتحدث باسم المجلس الأعلى للدولة محمد بن عبدالناصر: المجلس يرفض إجراءات سحب الثقة من حكومة الوحدة الوطنية، ويعتبرها باطلة لمخالفتها الإعلان الدستوري والاتفاق السياسي، ويعتبر كل ما يترتب عنها باطلا
— قناة ليبيا الأحرار (@libyaalahrartv) September 21, 2021
W konflikcie libijskim Turcja konsekwentnie wspierała Rząd Porozumienia Narodowego (GNA), w dużej mierze przyczyniając się do powstrzymania ofensywy dowodzonych przez feldmarszałka Chalifę Haftara sił LNA na Trypolis. Wiosną 2020 roku wspierane przez Turcję siły GNA przeprowadziły zwycięską kontrofensywę, która doprowadziła do przejęcia kontroli nad zachodnią częścią kraju przez siły wierne Rządowi Porozumienia Narodowego. Została ona powstrzymana pod koniec pierwszej dekady czerwca na przedpolu Syrty i Al-Dżufry:
Później walki toczyły się z dużo mniejszą intensywnością, która do tego stopniowo malała, a 23 października br. doszło do podpisania (zawartego pod egidą ONZ) trwałego zawieszenia broni, obowiązującego na terenie całego kraju.
ONZ: Strony libijskiej wojny domowej osiągnęły porozumienie w sprawie trwałego zawieszenia broni
Zgodnie z porozumieniem zawartym w Ghadames, a wcześniej w Genewie wszystkie wojska zaangażowane w wojnę w Libii miały być stopniowo wycofywane z Syrty i Al-Dżufry, które to miały tworzyć strefę zdemilitaryzowaną, przy czym w pierwszej kolejności wycofani mieli zostać zagraniczni najemnicy. Tak się jednak nie stało. Mimo to, kontynuowano przygotowania do wyborów, które zaplanowano na grudzień tego roku.
Dodajmy, że zaostrzenie sytuacji ma miejsce w sytuacji, gdy coraz wyraźniejsze są sygnały, iż może dojść do wznowienia walk z udziałem Rosji i Turcji w północnej Syrii. Rośnie też napięcie na Kaukazie, gdzie w każdej chwili może dojść do wybuchu…
Trwa koncentracja irańskich wojsk przy granicy z Azerbejdżanem, tureckie drony patrolują granicę
Na początku przyszłego tygodnia w Soczi ma dojść do spotkania prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana z prezydentem Rosji Włądimirem Putinem. Na razie trwa prężenie muskułów…
Za tydzień Erdogan spotka się z Putinem. Tymczasem władze w Damaszku grożą Turcji
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!