W siedzibie Stowarzyszenia Memoriał w Moskwie odbyło się spotkanie poświęcone przechowywanym w archiwach dokumentom związanym z operacją polską NKWD. Historyk Siergiej Prudowski mówił o wynikach analizy dokumentów z archiwum w obwodzie omskim i wskazał, że liczba ofiar jest większa, niż dotąd przypuszczano.
Odwołując się do dokumentów przechowywanych w archiwum Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) w obwodzie omskim na Syberii, Prudowski mówił o sposobie tworzenia list osób aresztowanych, protokołach tzw. dwójek (szefa NKWD i prokuratora) oraz tzw. albumów. „Albumy” zawierały zestaw informacji o każdym aresztowanym – dane osobowe, przestępstwo, które mu zarzucano, oraz wyrok.
Historyk zaprezentował zestawienia danych liczbowych zawartych w protokołach Komisji NKWD i Prokuratora ZSRR. Ten pozasądowy organ zatwierdzał wykazy osób, na których miał być wykonany wyrok śmierci.
Historyk Memoriału Nikita Pietrow wskazał, że praca wykonana przez Prudowskiego jest ważna ze względu na to, iż pokazał on dane statystyczne zawarte w protokołach, czyli wskaźniki liczbowe o egzekucjach. Z analizy źródła, jakim są protokoły, wynika m.in. to, iż w obwodzie omskim liczba ofiar była nieco wyższa, niż wynika z istniejącej bazy danych sporządzonej przez Memoriał.
– Porównaliśmy te dane, które otrzymał Siergiej Prudowski, z tymi, które zostały opublikowane (…) i zdajemy sobie sprawę, że te ogólne dane, które publikuje Memoriał, a które oparte są na tzw. księgach pamięci (wykazach represjonowanych – przyp. red.) – nie są pełne. Trzeba jeszcze wiele pracy, by zapełnić braki – nazwiska i liczbę ofiar – podkreślił.
Podczas dyskusji przypomniano, iż operacja polska NKWD z lat 1937-38 dotknęła faktycznie co czwartego obywatela ZSRR narodowości polskiej. Przedstawiciele Memoriału podkreślili także na początku spotkania, że zbiega się ono z rocznicą 17 września 1939 roku, choć tematycznie nie dotyczy tych wydarzeń.
Czytaj też:
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!