Sieć sklepów LIDL postanowiła promować produkty spożywcze w oparciu o wyśmiewanie chrześcijaństwa. Hasłem “słodki jeżu”, odnoszącym się do promocji cukru w Lidlu, wiele osób poczuło się urażonych.
Ostatecznie sieć handlowa przeprosiła i usunęła grafikę. Tymczasem ludzie związani z branżą reklamową, najwyraźniej przyzwyczajeni do tego, że chrześcijan i chrześcijaństwo można bezkarnie obrażać, zdziwili się, że Lidl potraktował poważnie falę krytyki i zdecydował się za swoją akcję przeprosić.
Agencja BRANDWEB poszła za ciosem i wymyśliła cały szereg pseudo-reklamowych sloganów wyśmiewających chrześcijaństwo. Znalazły się tam grafiki zachęcające do zakupu: cytryn (Jezus Cytrus), marchewki (z marchwi wstał), bobu (Bób Ojciec), drożdży (Syn Drożdży) oraz mięty (Duch Mięty). Lidl Polska mamy pomysł na kolejne promocje! Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy: to jest bowiem dzieło nasze… #słodkijeżu #lidlpolska #pójdziemydopiekla – brzmi podpis zamieszczony nad zdjęciem.
Natychmiast pojawiła się fala negatywnych komentarzy.
Umiejętność zrobienia subtelnego żartu wymaga jednak jakiegoś poziomu i talentu którym wykazała się agencja obsługująca Lidl Polska. Wy zrobiliście zwykłe lajkojebstwo nastawione na “bekę z katoli”. Ciekawe jak czują się wasi Klienci np. Opactwo Mniszek Benedyktynek w Staniątkach, czy Prawo i Sprawiedliwość (musicie im pokazać tego posta patrząc im prosto w twarz) którymi chwalicie się na swojej stronie, widząc że ich agencja nap**dala dla pustych lajków z ich poglądów, jak nic będą prze-szczęśliwi – napisał jeden z internautów.
Jestem ogromnie oburzony Państwa ostatnią akcją reklamową dotyczącą cukru. Naśmiewanie się z Jezusa Chrystusa pod postacią gry słownej wywołuje zdecydowany protest – napisał jeden z użytkowników Facebooka.
Jako ateistka nie czuje się jakoś urażona, ale uważam, ze ta kampania to tanie efekciarstwo w stylu „bij Katola”. Wiadomo, taka krytykę uwielbiają lewacy i „młodzi, wykształceni z dużych ośrodków”… Czemu nie ma akcji w stylu: mleko kozie „Sen Ahmeda” za jedyne 9zl? – dodała inna użytkowniczka.
Źródło: medianarodowe.com
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
