W czwartek 20 lipca Valotka udzielił wywiadu litewskiej stacji radiowej LRT. Wypowiedział się w nim na temat tablic z polskimi nazwami miejscowości, w których w większości mieszkają Polacy. Urząd, na czele którego stoi Valotka nieustannie żąda usunięcia tych tablin, zrobionych w czynie społezcnym przez Polaków.
Wypowiedź litewskiego urzędnika wywołała oburzenie wśród Polaków na Litwie, a także ze strony władz rejonu wileńskiego. Mer Robert Duchniewicz skierował list do ministra kultury Simonasa Kairisa i przewodniczącej Państwowej Komisji Języka Litewskiego Violety Meiliūnaitė z prośbą o ocenę słów Valotki.
W sprawie interweniował też ambasador RP w Wilnie Konstanty Radziwiłł, który wystosował list otwarty do ministra Kairysa. Wyraził w nim głębokie oburzenie słowami szefa Inspekcji Językowej.
-Chciałbym wyrazić głębokie oburzenie z powodu wypowiedzi urzędnika państwowego, szefa Państwowej Inspekcji Językowej, pana Audriusa Valotki, który w wywiadzie (…) w poniżający sposób wypowiadał się o obywatelach Republiki Litewskiej narodowości polskiej” – napisał w liście Radziwiłł.
W sobotę portal Wilnoteka poinformował, że litewski minister kultury powołał komisję do oceny wypowiedzi Valotki.
Co ciekawe, niedawno Litewska Komisja Sporów Administracyjnych orzekła, że Państwowa Inspekcja Językowa pod zarządemnie Valotki nie ma prawa żądać usunięcia tablic z nazwami miejscowości w języku polskim, gdzie w większości mieszkają Polacy. Pisał o tym m.in. portal kresy.pl
Polecamy również: Żydówka zaatakowała księdza katolickiego pod “ścianą płaczu”
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!