Tunezyjska Straż Przybrzeżna wydobyła w sobotę z morza zwłoki 14 migrantów, którzy ponieśli śmierć, kiedy łódź, którą podróżowali do Europy, zatonęła. Na pokładzie znajdowało się ponad 80 osób – poinformował tunezyjski Czerwony Półksiężyc.
Według ONZ-towskiej agencji ds. uchodźców UNHCR, tunezyjscy rybacy uratowali cztery osoby, ale jedna z nich zmarła później w szpitalu. Przypuszcza się, że wszystkie pozostałe osoby utonęły. Łódź płynęła w kierunku brzegów europejskich z sąsiedniej Libii, z migrantami z krajów afrykańskich na pokładzie.
W maju br. u wybrzeży Tunezji doszło do podobnej tragedii. Utonęło wówczas 65 osób.
Z zachodnich wybrzeży Libii wyrusza większość migrantów z Afryki zmierzających do Europy. W ostatnim okresie ich liczba spadła, głównie w rezultacie podejmowanych przez Włochy i inne państwa działań mających na celu rozbicie gangów przemytników, zajmujących się transportem migrantów. Włosi wspierają również libijską Straż Przybrzeżną.
Ocenia się, że chociaż trwające w Libii walki wewnętrzne utrudniają działania przemytnikom, to jednak wzrasta prawdopodobieństwo, że Libijczycy również zaczną masowo uciekać z kraju.
Libijczycy zatrzymani na morzu przez libijską Straż Przybrzeżną są rutynowo transportowani z powrotem do Libii i zatrzymywani w zamkniętych ośrodkach, w których przetrzymywani są nawet przez kilka lat.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!