– Proszę mi jednak pozwolić w tej sprawie pomilczeć – w ten sposób szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Łukasz Schreiber odniósł się do działalności swojej żony Marianny, założycielki partii „Mam dość”.
We wtorek o działalność żony został zapytany w Radiu Zet Łukasz Schreiber. Prowadzący rozmowę Bogdan Rymanowski zaznaczył, że odpowiedzi domagają się internauci. – Każdy ma prawo pytać. Panie redaktorze, myślę że jej aktywność w mediach społecznościowych w pełni wyczerpuje zainteresowanie tych, którzy takie mają. Nie ma potrzeby, żebym ja to uzupełniał – powiedział polityk PiS.
Dziennikarz jednak nie ustępował. – Jak ocenia pan działalność swojej żony w polityce? Czy istnieje dla niej realna szansa bycia w parlamencie, rządzie kolejnej kadencji? – dopytywał. – Proszę idźmy poważnie z następnymi pytaniami – apelował Schreiber. Mimo to Rymanowski dalej się nie poddawał. – Jak pan ocenia szanse partii, którą założyła pana małżonka? – brzmiało kolejne pytanie. Minister nie dał jednak namówić się na odpowiedź. – Proszę mi jednak pozwolić w tej sprawie pomilczeć – uciął temat.
Dyskusja nie umknęła uwadze Marianny Schreiber. „Proszę Was z całego serca o uszanowanie mojej decyzji w sprawie wypowiedzi mojego męża w Radiu Zet. Z szacunku do Niego i do rodziny, nie będę tego komentowała” – oświadczyła na Twitterze.
Proszę Was z całego serca o uszanowanie mojej decyzji w sprawie wypowiedzi mojego męża w Radiu Zet.
Z szacunku do Niego i do rodziny, nie będę tego komentowała.— Marianna Schreiber (@MSchreiberM) February 7, 2023
/wprost.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!