Aleksandr Łukaszenka spotkał się dziś z pracownikami Mińskiej Fabryki Ciągników Kołowych. Jego przemówienie było nieustannie przerywane skandowaniem: „Uchodi!”. Na Białorusi gros największych zakładów pracy dziś strajkuje. Biorący udział w strajku robotnicy domagają się ustąpienia Łukaszenki.
„Jesteście podmiotami działalności gospodarczej, ekonomii. Tam, dokąd się spieszycie, obowiązują inne prawa. Żeby później nie bolało” – ostrzegał robotników MZKT Łukaszenka.
„Jeśli ktoś nie chce pracować i chce odejść, to nikt nikogo nie będzie gnębić, proszę, bramy są otwarte” – powiedział prezydent Białorusi, dodając, że „zły prezydent zawsze stał na stanowisku, by ludzie nie byli wyrzuceni na ulicę”.
„Ci, którzy chcą pracować, niech pracują. Ci, którzy nie chcą pracować, no cóż, nie będziemy ich zmuszać” – dodał Łukaszenka.
Słuchający go robotnicy przerywali mu gwizdami i okrzykami „Uchodi!”.
Рабочие МЗКТ перед Лукашенко кричат «Уходи». pic.twitter.com/QBJnzk85Wn
— TUT.BY (@tutby) August 17, 2020
Zanim rozpoczęło się spotkanie Łukaszenki z pracownikami MZKT, przybyły tam tysiące strajkujących robotników z innych wielkich zakładów Mińska.
Работники МТЗ и МЭТЗ идут к МЗКТ. pic.twitter.com/p1Q0sCCOcL
— TUT.BY (@tutby) August 17, 2020
/nafiny.by, belta.by, twitter/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!