Alaksandr Łukaszenka skomentował swoją długą nieobecność na forum publicznym. Poinformował, że miał infekcję adenowirusową.
„Jeśli ktoś myśli, że umrę, niech się uspokoi. Spokojnie. To nic innego jak jałowe rozumowanie w komunikatorach internetowych i telegram-kanałach. Adenowirus lub co tam było? adenowirus” – powiedział Łukaszenka, dodając, że nie mógł poddać się leczeniu ze względu na napięty grafik, a infekcję „leczy się przez trzy dni”.
„Ale ponieważ nie miałem możliwości się leczyć, potem do Moskwy, potem do Leningradu, potem subbotniki, potem do Grodna zaciągnąłeś mnie na plac, aby przytulić te dziewczyny, potem do Homla, aby zobaczyć Krupko – wszystko to się skumulowało, – powiedział, zwracając się do gubernatora obwodu grodzieńskiego Władimira Karanika. „Dlatego nie wybieram się na śmierć, chłopaki. Jeszcze bardzo długo będziecie się ze mną męczyć – podsumował.
«Аденовирус или что там было?»https://t.co/LGUn2l586z pic.twitter.com/gtX6YZr5qw
— Зеркало | Новости (@zerkalo_io) May 23, 2023
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!